04 czerwca 2011

"Hanemann"

"Hanemann" z 1995 roku, powieść Stefana Chwina, uznana jako książka roku, opowieść o splątanych dziejach Gdańska w okresie Wolnego Miasta, podczas wojny i w czasach powojennych. Jej bohaterem jest Niemiec, reprezentant zanikającej w tamtych czasach warstwy dawnego gdańskiego mieszczaństwa.
Profesor anatomii, którego narzeczona Luiza ginie podczas katastrofy pasażerskiego statku w Glettkau-Jelitkowie. Właśnie jej śmierć sprawiła, że profesor nie opuszcza swojego miasta, kiedy przechodzi ono w ręce polskiej administracji. To, że pozostaje, budzi zdumienie jego znajomych i służby bezpieczeństwa. Rozmawiającemu z nim oficerowi powiada iż: "to że mówię po polsku, jest takim samym przypadkiem, że mówię po niemiecku". To trwa w nim wbrew wszystkim i wszystkiemu. Odkąd Hanemann żyje zamknięty w sobie, w cieniu wspomnień miasta, które inaczej wygląda przede wszystkim w świecie pamięci, jego dawnej miłości. Wszystko wokół niego ulega zniszczeniu i zapomnieniu.
Jednym z wymownych przykładów odchodzenia dawnego świata jest pożegnanie Walmannów z rzeczami, które symbolizują solidarność mieszczańską. Obecność bohatera potęguje się, nawiedzają go samobójcze myśli, zastanawia się nad przypadkami zamachów samobójczych Kleista i Witkacego.
Książka przenosi czytelnika w świat niesamowitej, pełnej poezji, atmosfery oraz ukazuje obraz Gdańska w pierwszej połowie XX wieku. Gorąco polecam wszystkim poruszajacą najczulsze struny serca i duszy historię niemieckiego lekarza - Hanemanna, który po II Wojnie Światowej zostaje w Gdańsku.
Małgosia

Brak komentarzy: